Kochani, trochę mnie tu ostatnio mniej, ale mam bardzo ważny powód, aby zrobić przerwę, otóż tydzień temu zostałam mamą i teraz jestem bardzo potrzebna tej małej osóbce która przyszła na świat. Jak tylko uda nam się odnaleźć w nowej sytuacji postaram się do Was wrócić a tymczasem uciekam do Córci ;)
czwartek, 9 lutego 2017
środa, 1 lutego 2017
Cebulaki z curry
Cebulaki z curry to taka moja kolacyjna zachcianka, która powstała zupełnie bez planowania. Po zlustrowaniu lodówki stwierdziłam, że zostało trochę świeżych drożdży i kawałek żółtego sera, cebula też się zawsze w naszym domu znajdzie i jeszcze tylko przyprawa curry, którą bardzo lubimy. Wszystko razem dało siedem zgrabnych cebulaczków, które częściowo zjedliśmy na kolację, a pozostałe na drugie śniadanie następnego dnia. Czasem pod wpływem chwili i z resztek, które są w lodówce może nam wyjść coś naprawdę smacznego ;)
Składniki na ok. 7 sztuk:
Ciasto:
- ok. 30 g świeżych drożdży
- 0,5 łyżeczki cukru
- 1,5 - 2 szklanek ciepłej wody
- ok. 4 szklanek mąki pszennej
- 1 pełna łyżeczka soli
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Farsz:
- 2 średnie cebule
- przyprawa curry
- kawałek żółtego sera
Drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać cukier, zalać szklanką ciepłej ale nie gorącej wody, wymieszać aż drożdże się rozpuszczą. Miseczkę przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 10-15 minut, aby zaczyn zaczął pracować.
W dużej misce wymieszać mąkę z solą, zrobić w niej dołek i wlać zaczyn oraz oliwę. Partiami dolewać resztę wody kontrolując konsystencję ciasta, które powinno być miękkie, plastyczne i nie kleić się do rąk po wyrobieniu. Wyrobione ciasto włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 - 1,5 godziny, aż podwoi swoją objętość.
Cebulę pokroić w piórka, oprószyć przyprawą i podsmażyć na rozgrzanym tłuszczu, aż się zeszkli. Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Wyrośnięte ciasto podzielić na części, u mnie wyszło ich 7, ale można zrobić mniejsze lub większe cebulaki. Z każdej porcji ciasta uformować okrągły placek z małym wgłębieniem na środku i położyć go na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Do wgłębienia nałożyć podsmażoną cebulę. Wierzch obsypać startym żółtym serem. Piec ok. 20-25 minut w temp. 180 stopni C. Podawać zarówno na ciepło jak i na zimno.
Uwaga: brzeg ciasta przed pieczeniem warto posmarować jajkiem, żeby się zarumienił. Ja tego nie zrobiłam i moje cebulaki wyszły przez to nieco blade, ale nie wpłynęło to na ich smak.