Jednogarnkowe, bardzo sycące danie, które na pewno zadowoli nie tylko męskie żołądki :) Idealnie byłoby móc je przyrządzić w kociołku nad ogniskiem, ale w zwykłym garnku w czterech ścianach kuchni tez da się je zrobić i to od razu w większej ilości, więc obiad na przynajmniej dwa dni ma się zapewniony ;)
Składniki na ok. 5-6 porcji:
- 4 kiełbaski np. śląskie
- 2 średnie cebule
- 4 ziemniaki
- 1 mała główka białej kapusty
- 2 czerwone papryki
- 500 g pieczarek
- mały słoiczek koncentratu pomidorowego
- sól, pieprz, suszony majeranek, słodka papryka w proszku
- 2 ząbki czosnku
- ok. 1 szklanki wody
Kiełbasę pokroić w półplasterki a cebulę w kostkę. Ziemniaki obrać i pokroić w niedużą kostkę (im mniejsza tym będzie się krócej gotowała). Kapustę poszatkować.
Na dnie dużego garnka rozgrzać kilka łyżek oleju, podsmażyć kiełbasę, dodać cebulę i smażyć aż się zeszkli. Następnie do garnka wrzucić ziemniaki oraz kapustę, zalać wodą i posolić. Pogotować pod przykryciem jakieś 10 minut. W tym czasie pokroić paprykę w kostkę, a pieczarki w plasterki lub półplasterki w zależności od ich wielkości i wrzucić do garnka. Dodać koncentrat, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz pozostałe przyprawy. Wymieszać i gotować, aż ziemniaki będą miękkie. Na koniec ewentualnie doprawić. Podawać na ciepło.