Klopsa z jajkiem inaczej nazywanego pieczenią rzymską zna chyba każdy. W moim rodzinnym domu robiły go zarówno mama jak i babcia i trochę zatęskniłam za jego smakiem, bo od kiedy jestem "na swoim" nie miałam okazji go jeść. Stąd mój kolejny powrót do smaków przeszłości (swoją drogą chyba powinnam zrobić osobną serię takich wpisów :p). Klops to bardzo wdzięczne danie, bo można go jeść na ciepło oraz na zimno i w obu wersjach jest równie smaczny. I tak jednego dnia podałam go na obiad z dodatkiem ziemniaczków i sosu chrzanowego, a gdy ostygł był świetnym dodatkiem do kanapek zamiast wędliny na kolejne dni.
Składniki na keksówkę o długości ok. 24 cm:
- ok. 1 kg mielonego mięsa z łopatki wieprzowej
- 1 duża cebula
- 2 surowe jajka
- 1 wymoczona w wodzie bułka kajzerka
- 2-3 ząbki czosnku
- przyprawa do mięsa mielonego
- majeranek
- sól i pieprz
- 4 ugotowane na twardo jajka w rozm. L
Cebulę obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na tłuszczu, aż się zezłoci. Mięso wrzucić do dużej miski, dodać surowe jajka, przeciśnięty przez praskę czosnek, sporo przyprawy do mięsa mielonego oraz majeranku, sól, pieprz, odciśniętą z wody kajzerkę oraz podsmażoną cebulę. Wszystko razem wymieszać, najlepiej rękoma.
Na dno natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy wyłożyć połowę mięsa, a na nim wzdłuż foremki poukładać ugotowane na twardo, obrane jajka i delikatnie wcisnąć. Na wierzch wyłożyć drugą połowę mięsa. Piec ok. godziny w temperaturze 190 stopni C z termoobiegiem, aż do zrumienienia skórki.
Oj zjadła bym taką kromeczkę Patrycjo :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAno pyszna jest taka kanapeczka :) Pozdrawiam Małgosiu :)
Usuńale mi się skojarzyło ze świętami :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, klops często pojawia się w polskich domach na Wielkanoc :)
UsuńJa też zjadłabym choć kawałeczek. Jest idealny! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńCzosnek, cebula, majeranek są. Moje smaki :) Pyszny :)
OdpowiedzUsuńTak, połączenie smaków idealne :))
UsuńZabieram się i zabieram, w końcu muszę zrobić :-)
OdpowiedzUsuńOjj czasami tak jest, znam z autopsji ;p ale warto się w końcu zebrać :))
UsuńZgadza się :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie połączenie na kanapki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny i smaczny przepis.
OdpowiedzUsuńRobię takie klopsy, czasem właśnie z gotowanym jajem :)
Super przepis! Tego potrzebowałam i nie jest taki trudny jak sobie wyobrazalam Dzieki!
OdpowiedzUsuń