Jakoś ostatnio u mnie śniadaniowo, ale to chyba przez ten śnieg za oknem organizm domaga się czegoś ciepłego na rozruch :) Zdaję sobie sprawę, że nie każdy rano, przed pracą czy szkołą może sobie pozwolić na smażenie omletów, ale na rozpoczynający się weekend to propozycja idealna. Może jutro albo w niedzielę rano zaskoczycie swoją połówkę, mamę, tatę, czy rodzeństwo pysznym, puszystym omletem na śniadanie z dodatkami jakie najbardziej lubią. Spróbujcie, na pewno będą miło zaskoczeni :)
Składniki:
- 2 jajka rozmiar "L"
- szczypta soli
- 0,5 łyżeczki cukru
- 2 łyżki mąki pszennej
- dodatki: u mnie cebula i żółty ser, ale można dodać również szynkę, paprykę, pieczarki, suszone pomidory, co tylko przyjdzie do głowy :)
Białka jajek ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać żółtka oraz cukier, zmiksować lub dokładnie roztrzepać trzepaczką. Nie przestając mieszać lub miksować na wolnych obrotach partiami wsypać mąkę. Na koniec wrzucić pokrojone w kosteczkę dodatki do omleta, wymieszać wszystko łyżką. Masę przelać na rozgrzany na patelni tłuszcz i smażyć na wolnym ogniu z obu stron, aż się ładnie zarumieni. Podawać na ciepło.
Omlety nigdy mi się nie znudzą :) Uwielbiam i te na słodko i na wytrawnie :)
OdpowiedzUsuńKocham takie omlety. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Pyszny omlecik. Uwielbiam takie na śniadanko 😍
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!! Głównie robię go na słodko,ale z chęcią skuszę się na Twoją wariację :)
OdpowiedzUsuńTa puszystość już mnie przekonuje do niego :)
OdpowiedzUsuńIdealny omlet na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńOmlecik pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńale ładnie wyszedł;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam omlety, smaczne i pożywne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńOj chciałoby sie taki omlecik na sobotnie śniadanko, marzenie...
OdpowiedzUsuńIdealny przepis na weekendowe, rodzinne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny omlet. Wygląda tak że ślinka cieknie. ;-)
OdpowiedzUsuńApetyczny omlet :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny i smaczny :)
OdpowiedzUsuńlubię takie omlety :) chociaż u mnie królują w wersji na słodko :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Uwielbiam takiego omleta, bo lekko modyfikując dodatki, można otrzymać zupełnie inne danie :) Najbardziej lubię z szynką i papryką, ale także z oliwkami jest świetny.
OdpowiedzUsuńMmm wygląda przepysznie. Muszę sprobować takiego zrobić
OdpowiedzUsuńJa wczoraj mialam klasyczny,z dodatkiem szpinaku ☺
OdpowiedzUsuńProste a jakie dobre!
OdpowiedzUsuńJaki apetyczny:) Już wiem, co będę jeść na niedzielne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńmmmm.....<3 i już wiem co na śniadanie będzie :) Dzięki!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczności!!!
No moja droga Takie pyszności sa u mnie mile widziane Omlety to fajna sprawa bo można do nich dodac rozne dodati które zmieniają caly smak Fajne indywidualne danie Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow! mi taki ładny jeszcze nie wyszedł.
OdpowiedzUsuńPyszny omlet !😄
OdpowiedzUsuńLubię takie omlety, pychotka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię omlety :-)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio omlety też często lądują na talerzu :) Raz na słono, a kiedy indziej na słodko :)
OdpowiedzUsuń