środa, 1 lutego 2017

Cebulaki z curry


  Cebulaki z curry to taka moja kolacyjna zachcianka, która powstała zupełnie bez planowania. Po zlustrowaniu lodówki stwierdziłam, że zostało trochę świeżych drożdży i kawałek żółtego sera, cebula też się zawsze w naszym domu znajdzie i jeszcze tylko przyprawa curry, którą bardzo lubimy. Wszystko razem dało siedem zgrabnych cebulaczków, które częściowo zjedliśmy na kolację, a pozostałe na drugie śniadanie następnego dnia. Czasem pod wpływem chwili i z resztek, które są w lodówce może nam wyjść coś naprawdę smacznego ;)




Składniki na ok. 7 sztuk:

Ciasto:
  • ok. 30 g świeżych drożdży
  • 0,5 łyżeczki cukru
  • 1,5 - 2 szklanek  ciepłej wody
  • ok. 4 szklanek mąki pszennej
  • 1 pełna łyżeczka soli
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
Farsz:
  • 2 średnie cebule
  • przyprawa curry
  • kawałek żółtego sera 

  Drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać cukier, zalać szklanką ciepłej ale nie gorącej wody, wymieszać aż drożdże się rozpuszczą. Miseczkę przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 10-15 minut, aby zaczyn zaczął pracować. 

  W dużej misce wymieszać mąkę z solą, zrobić w niej dołek i wlać zaczyn oraz oliwę. Partiami dolewać resztę wody kontrolując konsystencję ciasta, które powinno być miękkie, plastyczne i nie kleić się do rąk po wyrobieniu. Wyrobione ciasto włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 - 1,5 godziny, aż podwoi swoją objętość.

  Cebulę pokroić w piórka, oprószyć przyprawą i podsmażyć na rozgrzanym tłuszczu, aż się zeszkli. Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.

  Wyrośnięte ciasto podzielić na części, u mnie wyszło ich 7, ale można zrobić mniejsze lub większe cebulaki. Z każdej porcji ciasta uformować okrągły placek z małym wgłębieniem na środku i położyć go na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Do wgłębienia nałożyć podsmażoną cebulę. Wierzch obsypać startym żółtym serem. Piec ok. 20-25 minut w temp. 180 stopni C. Podawać zarówno na ciepło jak i na zimno.

Uwaga: brzeg ciasta przed pieczeniem warto posmarować jajkiem, żeby się zarumienił. Ja tego nie zrobiłam i moje cebulaki wyszły przez to nieco blade, ale nie wpłynęło to na ich smak.




19 komentarzy:

  1. Cebulaczki jak się patrzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cebulka z curry Mniam To musi być pycha a do tego wszystko na domowych bułeczkach.... Wpadam do Ciebie na kolacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszna propozycja :) Chętnie bym takiego cebulczka zjadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają bardzo apetycznie :)

    ---------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądają bardzo apetycznie :) zmobilizuję się i zrobię takie podczas weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pysznie wyglądają :-) porywam jednego :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze lubiłam cebulaki, ale od kiedy muszę być na diecie nie jadłam nic podobnego, muszę koniecznie opracować jakąś bezglutenową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o niee.. o nie.. takie pyszności! <3
    uwielbiam, ale z curry nie miałam okazji,a to musi być świetna sprawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie odmówię. Bardzo lubię bułeczki z cebulą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie poszukiwałam inspiracji do wykorzystania zapasu drożdży :) Będą cebulaki na jutrzejsze śniadanie :)
    Pozdrawiamy!
    https://kuchniaoddwojga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Cebulaków jeszcze nie robiłam, chętnie skorzystam z tego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubie cebulaki :) dawno nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Curry jest niezwykle zdrową przyprawą a w połączeniu z cebulą musiało być przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cebularze pochodzą z mojej rodzinnej Lubelszczyzny :) Dawno nie jadłam, aż nabrałam teraz ochoty - a takiego z curry to już w ogóle! Musi być niesamowicie aromatyczny :)

    OdpowiedzUsuń