Ten wpis miał powstać wczoraj wieczorem, ale zabrakło mi czasu i sił na stworzenie go. Jednak nie ma się co martwić, muffinki są tak bajecznie prostym i szybkim wypiekiem, że nawet dziś zdążycie przygotować sobie te słodkie maleństwa do popołudniowej, weekendowej kawy. Oczywiście jeśli macie ochotę na babeczki ze słodkim dodatkiem dojrzałych gruszek i gorzkiej, rozpływającej się w ustach czekolady, macie? To proszę o to przepis ;)
Składniki na ok. 16-18 szt.:
- 2 gruszki
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki oleju
- 3/4 szklanki mleka
- 3 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
Gruszki obrać, pokroić w kostkę i wymieszać z jedną łyżeczką cynamonu. Czekoladę posiekać w drobną kosteczkę. Odstawić.
W jednej misce wymieszać mokre składniki: olej, mleko, jajka i ekstrakt waniliowy. W drugiej misce wymieszać suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, cukier i jedną łyżeczkę cynamonu. Połączyć zawartość obu misek, wymieszać tylko do połączenia składników. Dorzucić gruszki i czekoladę, ponownie wymieszać. Wypełnić ciastem papilotki lub silikonowe foremki do muffinek, piec ok. 20-25 minut w temperaturze 190 stopni C, do suchego patyczka.
Świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają i na pewno smakują obłędnie. Podkradam do kawki :)
OdpowiedzUsuńjesienny wieczór najlepiej spędzić z książką herbatą i taką właśnie babeczką! :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie upiekłam ciacho z gruszką i orzechami :)
OdpowiedzUsuńCudowne muffinki :) Gruszka i czekolada to super połączenie :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie. Ciekawe babeczki, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPycha, skusiłabym się na jedną ;)
OdpowiedzUsuńsuper :) wykorzystam przepis i zrobię mamie :D uwielbia babeczki! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń