Szybkie, pyszne ciasteczka owsiane z dodatkiem bakalii. Nie za słodkie, idealne na przekąskę albo do sięgnięcia podczas czytania książek w ten jesienny weekend. Ktoś chętny na spróbowanie? ;)
A w tle książka Simona Becketta "Chemia śmierci", którą czytałam jakiś czas temu i zdecydowanie wpisała się w mój gust. Jest to pierwsza część serii z doktorem Davidem Hunterem w roli głównej. Nasz bohater jest świetnym antropologiem sądowym, który ucieka od swojej przeszłości, kariery oraz wielkiego miasta. Chce odpocząć i pozostając jak najbardziej anonimowy na nowo ułożyć sobie życie w małym miasteczku, jednak jak się szybko okazuje nie jest mu to dane. Thriller, który faktycznie trzymał w napięciu, aż do ciekawego, zaskakującego zakończenia.
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- ok. 0,5 szklanki brązowego cukru
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 100 g roztopionego masła
- ok. 200 g bakalii (u mnie suszona żurawina, posiekane orzechy włoskie i migdały, słonecznik)
W misce wymieszać płatki owsiane, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Dodać całe jajka i rozpuszczone masło, wymieszać. Na koniec dodać bakalie, ponownie wymieszać. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Łyżką nakładać porcje ciasta i formować w kształt ciasteczek. Piec ok. 10-12 minut w temperaturze 160 stopni C, aż do zarumienienia.
uwielbiam te ciasteczka! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie☺
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńporywam jedno ciacho do książki :)
OdpowiedzUsuńTakiego Becketta też bym sobie poczytała, o spałaszowaniu ciastek nie wspomnę. Gdyby nie to,że już mam bilety go kina to bym się zaszyła na cały dzień pod kocykiem z książką.
OdpowiedzUsuńTo jedne z moich ulubionych ciasteczek. Książkę czytałam. Fajna. Lubię tego autora. :)
OdpowiedzUsuńTakie zdrowe ciasteczka to ja uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń