Chrupiące paszteciki z ciasta francuskiego nadziane pieczarkami z cebulką, takie nieduże, na kilka kęsów. Idealne do barszczu czerwonego. I znacznie mniej pracochłonne niż ich siostry z ciasta drożdżowego, a w zabieganym przedświątecznym czasie to ogromny plus :)
Składniki:
- ok. 350- 400 g pieczarek
- 1 duża cebula
- sól, pieprz, pieprz ziołowy
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 1 jajko
Cebulę i pieczarki pokroić w kostkę. Na rozgrzanym oleju zeszklić najpierw cebulę. Następnie dodać pieczarki, posolić i podsmażać do czasu aż wyparuje z nich cały płyn. Farsz doprawić pieprzem oraz pieprzem ziołowym i zdjąć z ognia.
Ciasto francuskie rozwinąć, przeciąć na pół wzdłuż dłuższego boku. Przez środek każdego z powstałych prostokątów (wzdłuż dłuższego boku) ułożyć farsz. Boki ciasta posmarować rozbełtanym jajkiem, a następnie skleić je zamykając farsz w środku. Ostrym nożem przeciąć w poprzek ciasto na paszteciki. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem sklejonym ciastem do dołu. Wierzch każdego pasztecika posmarować jajkiem (można posypać kminem lub sezamem) i piec w temperaturze 190 stopni C przez ok. 20 minut.
U mnie tez dzisiaj paszteciki z ciasta francuskiego :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie paszteciki z pieczarkami :)
Widziałam Aniu, tylko Twoje to już klasa, takie na wypasie :D
UsuńAle smakowitości. Uwielbiam takie rarytasy. Bardzo fajny przepis na święta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zgadza się, na Święta będą idealne, a przy okazji pomogą zaoszczędzić trochę czasu, niż gdyby robić drożdżowe paszteciki :)
Usuńten przepis w 100% trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) U mnie zawsze są na święta, ale z ciasta drożdżowego :)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie nadziane ;)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń